Niech ktoś mi powie, czy ta poduszka nie jest prze cudna?!!
Taki kanapowy petit beurre, do przytulenia się! Oryginalny i słodziutki. Idealna ozdoba do mojego salonu. Zakochałam się! 😉
Mniej więcej w połowie jesieni, moja zamrażarka pęka w szwach. Nie inaczej jest teraz. Boję się ją w ogóle otwierać. Babcine plony z ogródka, znalazły swoje miejsce i będą nam służyć jeszcze długo, przez te najzimniejsze miesiące. Czytaj dalej
Lubię nie banalne przedmioty, więc do mojego mieszkania też często wyszukuję różnych ciekawostek. Ostatnio zaczęła mnie denerwować moja kuchenna lampa. Jakaś taka zwykła się wydaje. W kolorze siwo – koperkowego – różu kompletnie zlewa się ze ścianą. Czas ją zastąpić czymś ciekawszym.
Pojechałam chyba do dwóch sklepów z oświetleniem i wszystko jest nie takie, jakbym sobie tego życzyła. Za to w sieci jest kopalnia genialnych, nietuzinkowych lamp. Jedna z nich szczególnie przypadła mi do gustu – taka w formie białych ptaków – mew.
Podejrzewam, że ilość ptaków można dobrać samu i dopasować do własnych pomieszczeń. To oświetlenie idealnie prezentowałoby się w naszej kuchni. Nie tylko dawałoby światło, ale stanowiło główną ozdobę kuchennego pomieszczenia. Niestety lampę znalazłam na jakimś profilu społecznościowym, więc ciężko znaleźć mi sklep z tego rodzaju oświetleniem…
W tym roku na początku maja, nie będzie zbyt wielu wolnych dni. A bywały już lata, gdzie można było wziąć ze dwa dni urlopu, by cieszyć się całym tygodniem leniuchowania. Tym razem święto pierwszego maja przypada na niedzielę, czyli drugi wolny dzień będzie we wtorek. Szału nie ma. Większość osób zapewne weźmie sobie także poniedziałek wolny. Czytaj dalej
Liście wawrzynu szlachetnego są u nas powszechnie znane pod nazwą liści laurowych. Mało jednak osób docenia jego dobroczynne właściwości. A liście laurowe dodane do potraw mogą pomóc nam w trawieniu tłustych, ciężkich dań. Zresztą stąd jego obecność w bigosach, gulaszach, grochówkach i innych ciężkostrawnych strawach. Te niepozorne liście mają właściwości wiatropędne, napotne, wykrztuśne, detoksykujące oraz przeciwwirusowe. Mogą pomóc nam w walce z łupieżem, trądzikiem oraz ze zbyt wysokim poziomem cukru we krwi.
Jeśli chodzi o jego kosmetyczne wykorzystanie to trzeba wcześniej przygotować napar z około 20 liści. Może on służyć jako wcierka do włosów, bądź tonik do przemywania twarzy. Co ciekawe można go też wypić, co jest szczególnie polecane na kacu.
Warto zatem dodawać liście laurowe do naszych potraw, by nie tylko urozmaicić i podkręcić smak naszego jedzenia, ale także poprawić procesy trawienne naszego układu pokarmowego. Ważne by pod koniec gotowania liście wyjąć, gdyż istnieje niebezpieczeństwo zgorzknienia naszej strawy.
Ostatnio mam problem z popękanymi naczynkami kolo nosa i nawet te niechciane pajączki pojawiły się na moich policzkach. Na początku w ogóle nie wiedziałam jak sobie z nimi dać radę, jakiego kremu używać. Zaczęłam szukać informacji oczywiście w Internecie i znalazłam świetny artykuł o kremach dla osób mających dokładnie takin sam problem jak ja. Czytaj dalej
Uwielbiam Chipsy, a najbardziej te o smaku papryki. Tak, wiem są bardzo niezdrowe, tuczące, ale nie mogę odmówić sobie raz w tygodniu malutkiej paczuszki ( nom dobra często jest to duża paczka) Już wiele razy starałam się je zastąpić chipsami z jabłek, marchewek, ale niestety nie zasmakowały mi. Przeglądając youtube natknęłam się na ten ciekawy filmik. Wiedzieliście, że przeciętnie z jednego ziemniaka można zrobić 36 chipsów? Zachęcam do oglądnięcia.
Jeszcze trochę i będziemy się zajadać rogalami marcińskimi, które obowiązkowo dostępne są w sklepach na 11 listopada. W sumie w ciągu roku można je kupić w niektórych cukierniach, ale tak jak karp, najlepiej smakują kiedy przychodzi na nie pora.
Nie jest to wypiek nie wiadomo jak trudny, jednak prawie nikomu nie chce się ich robić. A bo to trzeba zarobić ciasto drożdżowe, a to trzeba przemielić mak i poszatkować orzechy. Praktycznie każda moja pracująca koleżanka ich nie robi. Każdy woli pójść do sklepu i za niemała cenę kupić pysznego rogala. Ja najbardziej lubię te klasyczne z białym makiem. A Wy jedliście kiedyś ten poznański przysmak?
Lubię wszelkie nowinki technologiczne, no nic na to nie poradzę. Wiele z moich koleżanek, niezwykle to dziwi. Często mi się pytają po co mi kolejny sprzęt, bo one nawet nie wiedziałyby do czego go wykorzystać. A ja jak najbardziej używam moje zabaweczki. Czytaj dalej
Niestety nadeszły zimne dni. W taką aurę nie ma się ochoty wychodzić spod ciepłej kołdry. A że życie nie jest różowe, każdy zwleka się rano i próbuje przetrwać resztę dnia. Jednak jest na tym świecie naród, taki jak Japończycy, którzy mają wynalazki na każdą okazję. Wymyślili oni kołdrę, czy raczej łóżko, z systemem grzewczym i stołem na górze. Czad. W takim łóżku można zostać cały dzień. Jedzenie i picie w termosie postawić na stoliku i tak kampić, aż do wieczora.
Cała konstrukcja składa się ze stolika i piecyka grzewczego zamontowanego pod nim oraz dużej kołdry. Pod takie ciepełko może wejść nawet kilka osób.
Nic tylko kupować…